Oława Białoskórnicza
1893 r. Oława Białoskórnicza. Wiele lat wcześniej środkiem płynęła tu rzeka Czarna Oława, przy której pracowali białoskórnicy. Fasady budynków odwrócone były ku wodzie, stąd ich charakterystyczny wygląd i drewniane tarasy.
Zabudowa tego zaułka odzwierciedlała status majątkowy mieszkańców, dominowały domy szachulcowe, bardzo powoli
zastępowane murowanymi konstrukcjami. Kruche kamieniczki w dużej mierze nie przetrwały 1945 r. Kilka ocalałych
możemy podziwiać dziś przy ul.
Białoskórniczej. [Źródło]
Dom "Pod Czarnym Orłem"
Dwudziestolecie międzywojenne, Ul. Białoskórnicza 43, Dom "Pod Czarnym Orłem". Kamienica datowana na ok. 1730 r., zniszczona w 1945 r. [Źródło]
Plac Staszica
1942. Dwójka dzieci stoi na peronie stacji kolejowej Wrocław Główny Wąskotorowy. Koloryzowane ujęcie dawno zlikwidowanej linii odjeżdżającej z pl. Staszica. [Źródło]
Tramwaj
Lata 1942-1943. Załoga tramwaju na pętli przy Cmentarzu Grabiszyńskim. Nie sposób oderwać wzroku od kostki rosołowej Knorr.
Kościół NMP na Piasku
Jedno z najbardziej znanych zdjęć powojennego Wrocławia - zima '1947 hucząca w zrujnowanym wnętrzu kościoła NMP na
Piasku.
Bombardowanie w Wielkanoc 1945 r. przyniosło tu ogrom zniszczeń, na zawsze przepadło barokowe wyposażenie świątyni.
[Źródło]
WUWA
Były Dom Studencki "Pancernik". Aż trudno uwierzyć, że to kadr z 1929 r. Tym razem bardzo delikatnie pokolorowany,
żeby nie przegonić modernistycznego ducha wystawy WUWA.
[Źródło]
Synagoga Krajowa
1910 r. Budynek Synagogi Krajowej we Wrocławiu tuż przed wyburzeniem. Znajdował się w podwórzu dzisiejszego Pasażu
Pokoyhof, przy ul. św. Antoniego.
Synagogę zbudowano przed 1695 rokiem, mogła pomieścić sześćdziesięciu mężczyzn i pięćdziesiąt kobiet. Do XIX wieku
była główną synagogą w mieście oraz siedzibą naczelnego rabina Śląska i Wrocławia.
[Źródło]
ul. św. Katarzyny
Kojarzycie to miejsce? Niegdyś cichy zaułek, teraz zaś zatłoczona ul. św. Katarzyny. Fotograf stoi przy dzisiejszej
restauracji Stary Klasztor, na wprost widać kościoły św. Józefa i św. Wojciecha.
Dlaczego to zdjęcie jest według mnie warte uwagi? Ma nieco złowrogi klimat. Zrobiono je w 1922 r., cztery lata później
uprowadzono w promieniu kilkudziesięciu metrów dwójkę dzieci. Odkrycie ich poćwiartowanych ciał zapoczątkowało jedną z
najgłośniejszych spraw kryminalnych w przedwojennym Breslau. Poczytacie o niej
tutaj.
[Źródło]
Plac Grunwaldzki
Koniec XIX w. Róg placu Grunwaldzkiego i Wybrzeża Wyspiańskiego. Za ok 10 lat za plecami fotografa powstanie monumentalny Most Grunwaldzki.
Tymczasem gromadka bosych dzieciaków pozuje przy narożnym domu, po którym dziś nie ma już nawet śladu. [Źródło]
Skrzyżowanie Lwowskiej i Powstańców Śląskich
1945. Zrujnowane skrzyżowanie Lwowskiej i Powstańców Śląskich. Z bajkowych kamienic pozostały tylko zgliszcza. [Źródło]
Park Południowy
1898 r. Restauracja Haasego w parku Południowym. Jeden z legendarnych widoków z Breslau, którego już nigdy nie zobaczymy.
Autor oryginału: Eduard von Delden (1850-1920)
Wybrzeże Pasteura
1905. Wybrzeże Ludwika Pasteura, zupełnie inne niż dziś. Tu jeszcze trwa wiejska sielanka, którą niebawem zastąpią wielkomiejskie kamienice.
Zdjęcie koloryzowane, autor oryginału: Heinrich Götz
ZOO
Pawilon drapieżnych kotów w ZOO Wrocław, w latach 30. Ciekawe czy dziś babcia odważyłaby się zabrać wnuczki na
spotkanie z małymi lwami... [Źródło]
Furta Pfnorra
Furta Pfnorra na rogu ul. Łaciarskiej i ul. Ofiar Oświęcimskich, przed wyburzeniem w 1908 r. Wersja koloryzowana
zdjęcia autorstwa Heinricha Götza.
Przyjrzyjcie się bliżej, widać tu dużą reklamę hurtowni zegarów Maksa Grabowskiego, sklep z winem Franza Buchala, szyld Domu Importowego z Gniezna i niepozorną tabliczkę z polskim napisem "Bank Ludowy".
Ostatni!
A na koniec... róg Lwowskiej i Zaporoskiej, dawnych Hohenzollernstrasse i Victoriastrasse, w latach 30. Podpowiem, że
głównego bohatera tego ujęcia łatwo przeoczyć w natłoku szyldów i murów.
Nawiasem mówiąc narożna kamienica nie przetrwała Festung Breslau. Jej miejsce zajął neomodernistyczny blok, zwycięzca plebiscytu na Najpiękniejszy Budynek Roku 1993 (aż nie chce się wierzyć gdy patrzymy na niego dziś...).
Świetna robota.
OdpowiedzUsuńNewyobrażalna szkoda ze to piękno starego Wrocławia istenieje tylko na zdjęciach. to starata nie tylko dla nas , Polaków ale dla wszystkich órzy cenią harmonię i doskonalość stylu. Kawadratowe pudełka apartamentowcow maja sie nijak do bogactwa detali i szczegółow architektonicznych co dla nas dzisiaj bezpowrotnie jest nie do odtworzenia nad czym czy glęboko ubolewam. Renata
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia. Dziękuję.
OdpowiedzUsuńOgłoszenie twierdzą (Festung Breslau) tak starego miasta było barbarią w czystej postaci. Oto do czego zdolni są lewicowcy w tym przypadku z NSDAP.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńMałe sprostowanie: widoczna na zdjęciu lampka nie jest "lampą zasłonięta od góry, przygotowaną specjalnie na zaciemnienie miasta podczas wojny". Jest to ówczesna lampa kierunkowskazów montowana na tramwajach w Breslau od 1934 roku.
OdpowiedzUsuńEch, chciałoby się ten stary Wrocław zobaczyć na własne oczy....
OdpowiedzUsuńBardzo inspirujące
OdpowiedzUsuńZOO wygląda jak skansen
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńwspaniale
OdpowiedzUsuń